Marketing

Dzięki szerokim możliwościom oferowanym przez platformę Google Ads marketingowcy i reklamodawcy mają dzisiaj dostęp do zróżnicowanych kanałów promocyjnych. Odpowiednie dobranie i krzyżowanie ich pozwala na kompleksową strategię pozyskiwania klientów, którzy będą realnie zainteresowani naszymi usługami bądź produktami. Marketing w wyszukiwarkach internetowych pozwala reklamodawcom na zapoznanie się z typem swojego konsumenta, co umożliwia sprecyzowane kierowanie reklam na konkretne grupy odbiorców.

Tym, na czym reklamodawcom zależy najbardziej, jest oczywiście zwiększenie swojej sprzedaży. Jest kilka kanałów komunikacyjnych, na które można stawiać. Jedni przedsiębiorcy będą naciskali na sprzedaż internetową i promowanie swojego sklepu on-line, inni natomiast zdecydują się na reklamowanie swojego lokalnego biznesu pozyskującego przede wszystkich klientów z okolic. Jeszcze inni wybiorą kampanię opartą o mailing, która ostatnimi czasy cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców. Mało kto jednak decyduje się na kampanię opartą o połączenia telefoniczne. Firma z Mountain View ostatnimi czasy zachęca do promowania się właśnie poprzez ten kanał, ponieważ komunikaty promocyjne generujące połączenia telefoniczne zyskały odświeżoną formułę, której warto przyjrzeć się nieco bliżej.

Wczoraj „Tylko połączenia”, dziś – „Reklamy generujące połączenia”

Jeszcze kilka lat temu promowanie swojego numeru telefonu jako podstawowej formy komunikacji z usługodawcą było zupełnie normalne i na porządku dziennym. Później kanał ten został wyparty przez tekstowe formy porozumienia, jak maile, czy, jeszcze później, wiadomości na mediach społecznościowych. Widząc niewielkie zainteresowanie kampaniami nastawionymi na połączenia telefoniczne, przedstawiciele Google zdecydowali się na odświeżenie kampanii do niedawna znanej jako „tylko połączenia” (Call-only ads). Celem tej strategii promocyjnej były, jak nietrudno się domyślić, wyłącznie połączenia telefoniczne. Jak to działało? Bardzo prosto – wystarczyło wpisać numer telefonu do przedstawiciela przedsiębiorstwa w polu tekstowym reklamy w wyszukiwarce. Tym sposobem, użytkownik już z pozycji strony z wynikami wyszukiwania mógł jednym kliknięciem wybrać połączenie do interesującego go usługodawcy. Było to intuicyjne i znacznie skracało czas potrzebny na znalezienie i wybranie konkretnego numeru.

Aktualizacja kampanii

Jednym z powodów, przez który kampanie kierowane wyłącznie na połączenia telefoniczne okazywały się mało skuteczne, było niewzięcie pod uwagę godzin, w których dany usługodawca pracuje, czyli odbiera telefony od konsumentów. W efekcie wielu klientów nie mogło się połączyć z reklamodawcą, ponieważ jedyną informacją na ich temat, był numer telefonu, a skoro jest on dostępny już z pozycji wyników wyszukiwania, to przecież ktoś go na pewno odbierze, prawda? Otóż właśnie niekoniecznie.

Z dniem 23 kwietnia 2020 pracownicy Google zdecydowali się na wdrożenie modyfikacji znacznie odświeżającej funkcje i przydatność kampanii kierowanej na połączenia telefoniczne. Zyskała ona nie tylko nową nazwę  – „Reklamy generujące połączenia” (Call Ads) – ale również ważną zmianę dla użytkowników. W momencie, w którym firma jest zamknięta i nie ma realnych szans na połączenie się z jej przedstawicielem, w wynikach wyszukiwania oprócz numeru telefonu pojawi nam się również opcja odwiedzenia witryny, aby lepiej zapoznać się z profilem działalności przedsiębiorstwa. Co ważne, przekierowanie na stronę odbędzie się także po kliknięciu numeru telefonu. Kampania nie będzie więc generować tzw. pustych połączeń, które dotychczas frustrowały użytkowników.

Co z tego wynika dla reklamodawców? Kampanie „reklamy generujące połączenia” będą teraz dużo skuteczniejsze i, co niemniej ważne, tańsze. Nie będziemy już płacić za puste połączenia mające miejsce poza godzinami pracy. Jeśli dotychczas korzystaliśmy z tej opcji, warto sprawdzić, czy po wdrożeniu aktualizacji automatycznie został naszej reklamie przypisany adres do witryny.